Nie mogę pić codziennie whisky, a także nie mogę katować się treningami do szaleństwa, dlatego czekam i proszę Boga o to, by Usunął z naszych oczu i perspektywy, te brzydkie i smutne istoty, które jeszcze rządzą naszym krajem.
Proszę Cię Panie, nie o karę dla nich ( o to nie muszę prosić – Ty Jesteś Prawem i Sprawiedliwością! ), a o łaskawe usunięcie potępieńców z wpływu na los Ojczyzny, która – ufam – jeszcze nie raz przyczyni się do Twojej Chwały!
Proszę, Zabierz tę pogardę, tę pychę, bezduszność, kpinę i wiarołomstwo! Z oczu naszych i życia, zdejmij ludzi, tak od lat przyczyniających się złu.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.