Ku Chwale…

Z Okazji Nowego Roku Życzę nam tego, byśmy sobie wreszcie we własnym domu po swojemu ułożyli życie, czemu przysłuży się nasza, jasno afirmowana tradycja, nasze wartości, religia i wychowanie! Tego nam Życzę, byśmy u siebie żyli – jak uczciwi ludzie – spokojnie i bezpiecznie, głównie przejmując się „porządkiem miłości”…Tak nam będzie dobrze! 🙂

Kto ma oczy, niech widzi…

Obecne Święta Bożego Narodzenia są wyjątkowe. Wydaje się, że ludzie na całym świecie odczuwają jakiś niepokój, a dech w piersiach zapierają nam wydarzenia i konkluzje.

Dlaczego coś się stało? Dlaczego coś nie nastąpiło? Jak to się ma do naszego życia i czy my w ogóle bierzemy udział w czymś większym, czy też decydować możemy tylko o tym, jaki pakiet telewizji kablowej nam zainstalują…?

Myślę że pomimo odurniających wszystkich, chamskich i rażących ‚mikołajów’, włażących ludziom już wręcz w tyłki; czujemy jakąś głębię, a taki stan napięcia – jakby coś nadchodziło – zmusza nas do podejmowania decyzji i dokonywania wyborów…

Życzę Wam…

Spokojnych i przeżytych wewnątrz, Swiąt Bożego Narodzenia Życzę Wam Ludzie.

Oby się nam w Wolnej Polsce żyło bezpiecznie – jak do tej pory, i bez napięć, tudzież prowokacji ze strony każdej.

Bezbożnicy i kłamcy znajdują się po obu stronach naszych granic, tzn. wschodu i zachodu…

Nie jestem Swiętym Franciszkiem, więc nie będę wrogom Polski nic winszować – poza pohyblem, rympałem i porażką wszelkich ich złych zamierzeń. Oni przegrają…

O Prawdzie

Oczy są szeroko otwarte ze zdziwienia! Oczy nas wszystkich; tych co „się interesują” i tych co mniej. Zdziwienie jednak jest, bo choć wiedzieliśmy, że szkodniki i przestępcy nie odpuszczą, nikt z nas nie wiedział jak nie odpuszczą.

Teraz już wiemy, ale oni Polakami nie są i w związku z tym, możemy się spodziewać, że profanacja Świąt Bożego Narodzenia będzie miała miejsce jeszcze dramatyczniej.

Już napluto nam w twarz, bo Polak to nie Azjata, nie jest przyzwyczajony do kałmuckich popisów w Sejmie i fizycznych ataków ze strony sowieciarzy na ulicy…A to przecież ma miejsce teraz.

My Polacy, patrzymy na te ekscesy z niesmakiem i obrzydzeniem, wiedząc i widząc już wyraźnie, że te zdziczałe stadka wymierających renegatów, to nie jest część nas.

Stan Wojny – kłamstwo vs. Prawda

Przez ruskich – i innych – komunistów, Polska straciła w sumie prawie całe stulecie; przy czym komunizm był(?) tylko jedną z form kłamstwa, ‚odpowiednią’ na okres XX wieku – bo szatan przecież swą beznadziejną walkę toczy od zawsze, aż do końca świata…
Nie – nie będzie to jeden dzień dłużej, jak wrzeszczą niektórzy jego pomagierzy, gdyż Przyjdzie Pan i Osądzi…ale ja nie o tym.
Polska również toczy swą walkę, ale Polska staje po stronie tego, czego nie lubi świat, a więc Prawdy; stąd odwieczne ataki wszelakich sił zła i kłamstwa na rdzeń naszej Ojczyzny, jakim jest Prawda Chrystusa.
Ataki mają miejsce teraz, w sposób najbardziej zajadły, ale my się z tego tylko cieszyć powinniśmy, równocześnie wciąż walczyć, z jeszcze większym oddaniem…Cieszyć – bo szatan jest w desperacji, walczyć – bo właśnie zwyciężamy…!

Stoją tam, gdzie stali…

„Ciągle ktoś mówi coś” – jak śpiewał kiedyś pewien zespół. Ciągle i bardziej, słychać skowyt z rynsztoka. Niechybnie poszkodowani prawem i sprawiedliwością ‚pułkownicy SB’, stare, alkoholowe miotły sceniczne, czy po prostu jawni zdrajcy, sprzedawcy naszego dobytku obcym dziś – oni cierpią!