Jarek świętuje! Świętuję i ja! :)

„Do czego człowiek doszedł! Do czego człowiek doszedł!” – zacznę cytując Dyzmę 🙂

Do jakich czasów człowiek dożył!!! Ludzie, kochani! Jeszcze się pogodzimy i jeszcze się zjednoczymy! Jeszcze świat zadziwimy i jeszcze zobaczą jak Polska jest Wielka!

Patrzcie…! Widzicie…?

JESZCZE POLSKA NIE UMARŁA KIEDY MY ŻYJEMY!!!

Czytaj dalej

Marzenie nadchodzi wraz z Lasem Birnam!

norwidNie pisałem ostatnio, gdyż wszyscy pisali…Ale nie dlatego nie pisałem. Słuchajcie. Są takie momenty, w których lepiej zamknąć się w sobie, ale nie po to, by się zżerać zmartwieniem, a wręcz odwrotnie. Kiedy ja miałem takie uczucia…? Powiem Wam szczerze, że z takim natężeniem i euforią to jeszcze nigdy!

To co się dzieje na naszych oczach i co śni nam się teraz po nocach…! To, co i 100 lat temu się Polakom śniło – i co wyśnili! – to teraz jest nasz sen!!! Wiecie, czujecie to, jakie to jest niewiarygodne! To przecież jest nasze Marzenie, które spełnia się ‚w realu’!

Wiem że będzie walka, ale od niedzieli jestem całkiem spokojny. Dzięki Ci Boże za ten Znak!

Bo to jest Znak tak jasny, że nie odczytać go jest zwykłą głupotą.

Prawda jest bardzo dobra dla Polski! Prawda jest prawa. To nie są żadne wróżby, czy przepowiednie, a ten fakt polskiej wielkości, zdolności do bycia wręcz niezniszczalnym. Ten fakt, w który wiem, że większość nie wierzy. Polska będzie wielka! Polska podniesie cały świat do góry!

Nie zwracajcie uwagi na to, co mówią Wam na ekranie i piszą w gazetach. Albo zwracajcie jak chcecie. Pamiętajcie jednak, że za kilka miesięcy rozpocznie się zmiana całej rzeczywistości, a głębia i szok przewartościowania, będą dla ludzi niemądrych tak porażające, że ci zamilkną! Zobaczycie!

Zamilkną całe miasta i środowiska.

Czytaj dalej

Elektorat Bronka – ‚Case Study’

vlepkaBronislaw(1)Wali ten deszcz o daszek werandy, nawraca. Cicho, śpiewają ptaszki, a nagle słychać łomot ciężkich, takich letnich już, kropli. Jest spokój i cisza, a nagle tumult. Taki mamy klimat i tak samo dokładnie dzieje się w mojej głowie, a to chyba z powodu nagłych ataków…nie, nie Spawacza, a trudnej do zniesienia ilości kretynów. Gdyby się o tym wypowiedzieć bardziej personalnie, tzn. osobiście, każdy ma jakieś swoje porażki pod postacią ludzi, którzy nas rozczarowali, np. intelektualnie.

Niestety ilość/nagromadzenie takich osobników – jakkolwiek subiektywna Wasza ocena by nie była – w ‚czeciej erpe’ stanowi masę krytyczną, przeważającą ilością ‚Marianów’ w stronę rzeczywistości specjalnej troski.

Takoż i żyjemy w państwie Karolaków, ‚Tańców z Gwiazdami’, ‚Trudnych Spraw’, ‚Wojewódzkiego, Turnaua, Kory Jackowskiej, Adamczyka – ‚Papieża/Gestapowca’, tabletek na hemoroidy, ‚Lis na Żywo’, ‚Providenta’ i miliona ‚kucharzy’…A wszystko to, by Cię ogłupić – rzec można.

Jak żyć? – zapytać można…Albo – Jak rzyć? Ano dobrze, dziękuję – odpowiedziałby ‚Komorowski’ i Karolak.

Czytaj dalej

Ponieważ nie jestem niedorozwinięty…

Nadejszła to wiekopomna chwila, gdy oto Brąk będzie musiał stanąć przed kamerami i odpowiadać na pytania niekoniecznie spolegliwe, a co więcej podjąć dyskurs ze swoim oponentem, z czym – przyznam – wiążę swoje osobiste nadzieje na bardzo rozrywkowy wieczór, kupę śmiechu, zamiast kupy kamieni 🙂 Brąk jest mówcom w swojej klasie niezrównanym/niezrównoważonym, aczkolwiek i niestety dla Brąka, dziś wieczorem będzie zmuszony (sic!) wystąpić przed normalnymi ludźmi i dla normalnych ludzi, a nie dla kabotynów, czy umysłowo niedorozwiniętych.

‚Swobodna wypowiedź’ jest w wykonaniu Brąka zazwyczaj zbyt swobodna – stąd dowiedzieliśmy się o ciupadze, lewatywie, szogunie, specjaliście od kur…lub nie tylko od kur ( tu kryje się pewna tajemnica, heh ), oraz o pani, która lizała Brąka w plecy i to w miejscu publicznym! Przyznam, że z tej strony go nie znałem! Co na to Dziadzia…? No fakt że Jowita do zbyt pięknych nie należy, ale żeby tak na chama, na mieście?!

Czytaj dalej

Upadek…

Im więcej przemawia tusk, kopacz i kurwy celebryci, w obronie ‚komorowskiego’, tym dramatyczniejszy obraz państwa – potwora, jakim jest ‚czecia erpe’, wyłania się przed nasze oczy!!!
To jest antypolskie i antyludzkie kuriozum, coś co miało oszukańcze prawo bytu przez tyle lat – ale teraz już tego prawa nie ma!!!
Na naszych oczach zobaczymy upadek technokratycznego i socjopatologicznego zakłamania, w teorii zbudowanego na mediach i amoralności. Teraz okazuje się, że technologia kłamstwa nie jest w stanie zdominować i przytłoczyć człowieka,
KTÓRY JEST WOLNY!

Czytaj dalej

…I powiedzą, że to buntownik antysystemowy. I ludzie uwierzą…

manipW związku z tym, iż ‚Komorowski’ sprawia poważne wrażenie człowieka niespełna rozumu, mam pewne obawy, czy przypadkiem WSI-oki nie przygotowują kolejnego ‚myku’, pod postacią wycofania Bula z drugiej tury i wprowadzenia do niej Kukiza, jako kandydata ‚antysystemowego’. Taki kandydat w drugiej turze jest poważnym rywalem, więc wielu głupków może się nabrać…!

Dodatkowo, ‚opcja Kukiz’ jest przyszłościowa dla WSI-oków, gdyż daje im szansę na wykreowanie kolejnej wersji Unii Wolności/PO i po raz kolejny oszukanie narodu na ‚dobrych kilka lat’.

Czytaj dalej

Po to, by ‚niepokorni’ mogli na mnie pobluzgać

śślepcyRaz jeszcze do ludzi, którzy twierdzą, że ‚Duda a Komorowski to prawie to samo’ i, że ‚nie ma różnicy pomiędzy PiS, a PO’.

Są to wklepane ludziom od lat – między innymi przy pomocy Korwina Mikke – pseudo kapitalistyczne bełkoty, których ‚właściciel’ JKM, ciągle powtarza, że ‚kapitał nie ma narodowości’.

Otóż się okazuje, że jednak kapitał ma narodowość – co widać na przykładzie polskich stoczni i całego przemysłu, najpierw zrujnowanych, a potem zostawionych do likwidacji poprzez brak kredytowej pomocy ze strony banków…niemieckich. No bo przecież polskich banków de facto w Polsce nie ma…

Ale ‚kapitał nie ma narodowości’, a ‚Duda to taki sam złodziej i socjalista jak Komorowski i PO’. Tak mówią ci, co myślą nie przy użyciu własnego mózgu, a zasłyszanych od ‚autorytetów’ hasełek.

Ludzie, którzy nie wybierają się na drugą turę wyborów, z podanych powyżej pobudek, niestety nie nadają się do merytorycznej dyskusji, z racji tej, iż są całkowicie nieświadomi rzeczywistości w jakiej żyjemy.

Czytaj dalej

Czytając ze ściany…

OorzełMam w dupie tę chorą rzeczywistość i tych ogłupiałych ludzi! Skoro Polska ma nie zginąć póki my żyjemy – to nie zginie!

Patrzę w białą ścianę w nadchodzącej szarości wieczoru, więc chyba jestem już regularnym wariatem…?

Takich jak ja system olewa, gdyż jest nas za mało.

‚Zwykłym ludziom’ system szatkuje mózgi przy pomocy ekranu.

Lucis…Lucy – phere.

Pewnie znowu powiedzą nocą, że jakiś bękart wygrywa i będzie rządzić…?

Albo coś poruszy me serce i da powód do pełnego – nie tylko gorzkiego – uśmiechu…?

Albo – albo…Teraz czas płynie wolniej, przelewa się gęsto i miesza z każdym uderzeniem serca…

Jeszcze Polska nie Zginęła kiedy my żyjemy…!

Czytaj dalej

Moje Wybory

Nie mam zamiaru dostosowywać się do życia w świecie skonstruowanym dla ubezwłasnowolnionych debili, których wodzem ma być np. ten bękart ‚Komorowski’. To co się dzieje, a zostało wypracowane przez ’25 lat wolności’, to jest karmienie zwierząt w zoo i walenie kijem w szczeble klatki. ‚Komorowski’ to jest kuriozum intelektualnego niedorozwoju, ale i też moralnego. Jest to osobnik, który nie wiem, czy posiada jakieś cechy ludzkie, poza żenującymi wizualnymi. Wolna wola to jest coś, o czym on nie ma pojęcia, takoż jak i o ortografii. Moralność i przyzwoitość pasują do niego jak skrzydła do żaby. Nie przyszedł na debatę dla debili i co kto mu zrobi…? Nie prowadzi kampanii, gdyż – jak słusznie zauważył Marian Kowalski – jest znienawidzony na ulicach. I taka jest Prawda, a wszystkie rozważania w mediach, są o kant kuli rozbić. Czy to ma sens, ta moja wypowiedź…Nie będę się zastanawiać. Natomiast rzeczywistość polska A.D 2015 sensu nie ma.

Debata była ‚dla debili’, bo kpiną było nawet, jej podobieństwo do teleturnieju. Nie Ludzie, ja takie coś po prostu pierdolę! To jest kpina z inteligencji mojego kota! Plują nam w twarze, a my się zajmujemy analizami debaty! To może zaczniemy wszyscy wstrzykiwać sobie heroinę do żył…?

Czytaj dalej

Oni zaraz przyjdą tu…?

Krótki zapis emocji ‚na motywach’ twórczości Tadeusza Nalepy. Tym razem piszę wprost, bo i czasem lepiej zagrać bez ‚co autor miał na myśli’.

Autor ma na myśli Prawdę, a więc też i karę należną za winę.

Autor ma na myśli konkretne osoby, a nie ma na myśli win zapomnienie.

Autor ma Nadzieję, oraz wiarę.

Autor ma też poczucie humoru i trochę odwagi…

czyli jest chory psychicznie 😉

Przyjdą po mnie…?

A jeśli tak, to kto…?

Czytaj dalej