Pójdźmy za naszą Gwiazdą…!

2016

Sejm i Senat przegłosował,

Prezydent podpisze wszystko dziś;

nic już więc wam teraz nie zostało,

nie pomoże szczucie, krzyk i łzy.

Żegnaj, żegnaj, ooo baj baj!

Żegnaj, żegnaj, ooo baj baj!

Dzisiaj wódka, koks i ośmiorniczki,

po pijaku rzewne łzy.

Ostatnie łkania targowickiej dziczy,

której przetrącono kły…

Żegnaj, żegnaj, ooo baj baj…

I tak dalej.

Ostatni dzień roku i ostatnie jego godziny. Dziś prawdziwie jest powód do świętowania, taki jak nigdy od 26 lat!!! Ojczyznę Wolną Błogosławi Pan! Polakom jest przywracana godność, szumowinie zaś wkrótce ukazane zostanie jej miejsce!

Żegnaj wstydliwy czyraku wycięty w ostatniej chwili! Nie próbuj łba podnosić ze szczekaniem, bo się wam Prawda ulicą polską ukaże – niczym Makbetowi Las Birnam…

Zresztą, winnymi zajmie się prokurator…

Ludzie Życzą sobie wszystkich dobrych rzeczy w tym czasie – I ja im Życzę; co mam jednak powiedzieć sobie, skoro zawsze na pytania: Co chcesz dla siebie, prywatnie?, odpowiadałem: Wolnej Polski…

Czytaj dalej

Krystyna Zygfryd De Lewe ;)

‚Nazywam się Milijon bo cierpię za miliony’ – pisał poeta dawnemi czasy, a dziś za ‚miliony’ ( albo za miliony, ale złotych polskich ) chcieliby cierpieć wrażliwi społecznie i artystycznie ‚elici’. Straszny jest to dramat, powiadam Wam zaprawdę – tak oni cierpią, a tacy szlachetni są!

Nie mogę się pozbierać z tych dreszczy traumatycznych! Oni zawsze byli tacy szlachetni, a bynajmniej ich hamletowskie pozy w różnych dziełach filmowych, teatralnych i innych PRL, takie wzniosłe były…Patrzcie no…

A to chamstwo polskie nic nie rozumie i chce ‚zniszczyć demokrację’!…Czym w stan spleenu i przygnębienia wprowadzają ‚ludzi na pewnym poziomie’, ‚światłych’…Dlatego teraz patrzcie – sama smutnym trotuarem podąża ‚wielka artystka’ Janda! Jest to dramat metafizyczny i dotknięcie wręcz sedna ludzkiej wrażliwości! Takie cierpienie, że ona już nawet nie krzyczy ( jak to przeważnie miała w zwyczaju i swoim emploi ), idzie w ciszy i tylko epicki stukot jej drogich butów o parkową alejkę podnosi jeszcze nastrój grozy smutnego katharsis…Dobra, oddajmy głos cierpiącym:

Czytaj dalej

Pomylenie – uwaga na sztuczki!

Świat jest całkowicie ślepy i pozbawiony rozumu, a w związku z tym ulega złu, które mu się jawi dobrem. Błyskotki to nie klejnoty, choć świecą podobnie. Dzisiejszy świat ma za dużo blasku, a za mało światła, stąd Pomylenie.

Człowiek żyjący w sobie i ciszej zewnętrznie, ma więcej możliwości duchowego rozwoju, a przede wszystkim słuchania, rozmyślań, rozumienia.

To rozumienie nie zawsze musi być wyprowadzone wzorem, bo i nie tylko na ludzkich zmysłach jest świat zbudowany…Co by nie mówić, nie wiemy jak on jest zbudowany, gdyż odbieramy tylko przy pomocy naszych, ograniczonych zmysłów.

Tak wiem, są tzw. ‚amerykańscy naukowcy’ ( którzy mogą być równie dobrze naukowcami chińskimi, niemieckimi, ruskimi, czy innymi, lub wręcz ‚naukowcami’ ), tłumaczący wszystko, brukający świętości, w sposób nie znoszący sprzeciwu, nie dopuszczający pomyłki.

To są ci wszyscy od ‚kodów Da Vinci’, efektów cieplarnianych, ewolucji, ‚kiedy dokładnie urodził się Jezus’ – Jednym słowem kretyni, profani, biedni potępieńcy.

Czytaj dalej

Salwa burtowa pancernika Kaczyński!

pancernikCiężki Pancernik Liniowy Rzeczypospolitej Polskiej JAROSŁAW KACZYŃSKI, właśnie oddaje ostatnią, kończącą salwę burtową ze wszystkich dział, zatapiając okręty Kriegsmarine Platforma O. i Nowoczesny – acz kieszonkowy – okręt Richard Pe.

Plankton dotychczasowych stronników ‚wielkiej armady targowicy’ wywiesza białe flagi, bądź deklaruje przejście na jasną stronę mocy…

Czytaj dalej

Lis im w Kondrat, czyli sztuka odKODowywania

aaaaaannnnnttttWczoraj było refleksyjnie, ale dziś będzie inaczej. Powoli staje się jasnym, że kurewska koalicja szmat, kapusiów, kurew, złodziei, narkomanów i dewiantów ‚czeciej erpe’, osiągnie tyle czym sama jest, czyli gówno! Popadli w egzaltację i histerię, dodatkowo widać jak na dłoni, że ktoś im sztucznie pompuje popularność i dostarcza środków, oraz sprzętu.

Śmieszne, acz brzydkie, skrzywione kłamstwem oblicza bogatych renegatów, rażą z ekranu i nie wierzę w to, że większość polskiego narodu tego nie dostrzega. Nie dość było Petru, Krzywonos, Nowickiej, no to dobili sobie gwoździa ( lub osikowy kołek ) do trumny, obecnością naćpanego Lisa, antypolskiej Żydówy Holland, starej raszpli komuny Mai Komorowskiej, czy na koniec wyzutego z człowieczeństwa, starzejącego się bez klasy i wdzięku, niejakiego Kondrata…Śmiech, panika, odraza, płacz, lekceważenie, współczucie – takie mieszane uczucia krążą po głowach tu i tam.

Lis im w Kondrat, rzec by można!

Lis im w Kondrat!!!

Czytaj dalej

Lustra, ekrany, kraty i Mur

Jezu ufamPiszę rzadko bo jest mi wstyd. Robi się głupio i podle, gdy pozostaję sam na sam ze swoimi myślami i percepcją. Często jestem sam, bo lubię raczej – to chyba masochizm, ale czy też masochizmem nie jest pragnienie posiadania świadomości…?

Idiota, jak to się mówi – wesoły idiota; ten nie ma rozterek…Tak się bynajmniej mówi, choć Bóg Wie tylko jak jest…

Kolejne Święta ‚przeżywane’ są kolejnym George’m Michael’em, śmiesznym, anglosaskim pederastą z cukierkowym przekazem. Kolejne Święta chcą zakrzyczeć tragedię okrutną hipokryzją i ciągle wmawia się umierającym, że wszystko kwitnie: ‚Last Christmas I gave you my heart, but the very next day you gave it away. This time to save me from tears…’…No, i tak dalej.

…Ale tym razem już wszystko będzie dobrze, bo tym razem już jest ‚ten raz’ i tym razem…I tak dalej.

Obrażone szympansy w ogrodach zoologicznych całego świata odmawiają jedzenia bananów, w geście protestu przeciw uwłaczaniu ich inteligencji…Dzikie zwierzęta, może nie mają kontaktu z człowiekiem, dlatego są wolne od kretynizmu tego rodzaju.

Homo sapiens zaś, ci łykają wszystko i może tylko jacyś zgorzkniali wariaci jak ja, lub Ty, siedzą po kątach by – w też żałosny sposób – dawać upust dezaprobacie psychicznie i duchowo choremu światu.

Nie mogę zażyczyć sobie braku świadomości, czy wiary; przeciwnie – życzę sobie i proszę większej wiary i percepcji. I nawet nie jestem smutny ( uwierzcie, naprawdę nie ), bo trudno jest być smutnym wiedząc o i wierząc w Chrystusa – On wyłącza smutkowi tlen, że się tak wyrażę.

Czytaj dalej

Domówka

Kolejny tydzień minął, a z ekranów wciąż szczeka postkomuna. W sytuacji, gdy liczy się każdy dzień i dzień każdy tego skowytu jest upokorzeniem dla każdego Polaka, nie zmienia się nic, a dziwki wciąż – niczym sowiecki agent J 23 – nadają!

Wiem że są mądrzejsi i więcej wiedzący ode mnie, więc być może tolerowanie szmat w telawizji nie jest aż tak szkodliwe jak mnie się wydaje…

Natomiast ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, uważając że jest to zabójcze dla narodu; poza tym osobiście czuję się poniżony z powodu tego, że esbeckie pomioty ukazują mi swe ryje z ekranu, zatruwając atmosferę swym sowieckim smrodem.

Czytaj dalej

Usunąć ryje!

Ostrzegam, że jestem na granicy wytrzymałości i to od wielu dni! Jeśli obecne władze nie zmienią czegoś w mediach – i to szybko – ta granica we mnie pęknie, a wówczas będę bluzgać i będę agresywny. Ja już mam dość! Nie chcę i nie powinienem oglądać ryjów z ekranu i czytać gówna na portalach. Nie jestem ku..a Niemcem, a polską rację stanu czuję i znam dokładnie. Ostrzegam, że jeśli nie wyrzucicie ryjów z mediów, to będzie przemoc!

Czytaj dalej

Spieprzaj Czerwony Dziadu!!!

dziadmorozDla niektórych może już i jeszcze poniewczasie, a dla innych może o czasie – ostrzegam!

Łażą dziady po domach i ekranach. Czerwone i niechlujne. Stręczą, udając że niby jakieś prezenty chcą dawać. Pozują na jowialnych i dobrotliwych, w rzeczywistości spod sztucznej brody i wyświechtanej czapy, zza malinowego nosa, wyzierają chytre i przebiegłe ślepia bolszewika, komunisty i szachraja, tylko czekającego na okazję, by swą namolnością i chamskim uporem spróbować coś od Ciebie uzyskać…Goń Dziada!

A to jakiś kredyt chce Ci wcisnąć, mówiąc że to na prezenty i w ogóle ‚święta’ – wiesz, ciesz się, świętuj, kupuj…No way!

Czytaj dalej

Zachodni świat jak narkoman – umiera we śnie

Jakich bohaterów mamy.

Dziś rano ( męczy mnie już skowyt politycznych bladzi ) przeczytałem na niemieckim portalu pisanym po polsku, że zmarł wokalista jednej z dość znanych kiedyś kapel amerykańskich. Czyszcząc swój umysł i ducha od ‚Ryszarda Petru’ i czekając na chwilę, gdy psy zostaną zapędzone do kojca; czasem na siłę odrywam swą uwagę od polityki. Tak więc słucham muzyki, oglądam filmy, nudne i ciekawe mecze piłkarskie, czytam.

Do ‚Ryszarda Petru’ mam osobistą sprawę, związaną z jego chamską ingerencją w moje życie. Nie zapraszałem go do niego, ani nie prosiłem mediów, by mi pokazywały co dzień tego chłystka, chłoptasia od Balcerowicza i ferajny.

Jak ‚Chłopcy z Ferajny’, on i koledzy po kurwiej profesji, oczywiście bezczelnie i bez umiaru, drą się jak na kurewskim majdanie. Mam żal do mediów, za to że nie proszę, a dostaję Petru, Krzywonos i ich wszystkich. Media nie są dla marginesu, a misja publiczna nie działa tak jak dom publiczny.

Czytaj dalej