Kapitan Panda i Pasmo Sukcesów – komiks pisany

PandaProszę Państwa oto miś. Miś jaki jest każdy widzi, czy tam koń. Że mu oczko wypadło temu misiu to i nikt nie będzie pytał, bo darowanemu zglejowi nie patrzy się w zęby…no ale czasem się patrzy w papiery, tyle że to zależy, czy słup wbity solidnie, czy tylko prowizorycznie – jak to zawsze bywa na NSR. Widzicie Ludzie, sprawa jest taka że nic się nie kończy, a te historie sensacyjne z trójmiejskiego półświatka ćwierćinteligentów misiów z lepkimi od miodku łapkami…one się dzieją. Nawet gdyby nikt ich nie spisał, to i tak przyjdzie taki dzień kiedyś, że ktoś jednak zapyta, jednak tym się teraz nie martwmy. Chwilo trwaj! Zresztą w ogóle się niczym nie martwmy, traktujmy ten komiks pisany Kapitan Panda pan da, li tylko jak niezłą rozrywkę na lato, choć być może są gdzieś ludzie podobni, bądź nawet tacy sami..lub ci sami wręcz! Którzy martwią się i żyją w strachu przed ujawnieniem swych win…? Tego nie wie nikt, ale być może ktoś kiedyś jednak będzie wiedział, no i wtedy zainteresowani ujawnią całość tzw. „słodkiej tajemnicy”. Póki co jednak, zapraszam Was Ludzie na pisany komiks fantasy w gatunku literatura gangbang bukkake. Kapitan Panda pan da – oto nasz główny bohater – sprawca…No właśnie – sprawca. Nasz Zorro ale pisany przez e…

Czytaj dalej

Coście uczynili z Bałtykiem?!!! Oskarżenie publiczne.

Tekst ten piszę emocjonalnie, ponieważ nic mnie nie obchodzą jakieś kunktatorskie, czy wydumane postawy typu „tak nie można”, itd. Od razu mówię, że jeśli ktoś nie chce się wgłębiać w sprawy lokalnych struktur różnych organizacji i władzy samorządowej, to odradzam czytanie.

Sprawa jest taka, że dziś muszę podsumować 18 lat działania Stowarzyszenia Klub Sportowy „Bałtyk” Gdynia – organizacji, która od takiego właśnie czasu dzierży Klucze i zarządza Bałtykiem…z fatalnym skutkiem, dodam od razu; stąd ten tekst.

Czytaj dalej

Zniknięcie Kapitana Pandy, czyli – Ktoś Mi Zabełtał Błękit w Głowie

PandaPrawda jest taka, że większość glejcuje tylko i wyłącznie po to, by mieć pieniądze na tak zwane przyjemności i to jest prawda brutalna. Szczególnie w komiksowym i przerysowanym pustką świecie Osób Orientacji NSR, widać że nie tylko żadnych ideałów większość nie wyznaje, ale nawet i idei! Więcej: Idee, ideały, większości są obmierzłe, gdyż chcą oni tylko: POpić, POruchać i radia POsłuchać – jak to słusznie ktoś kiedyś nazwał. Ktoś kradnie by pisać mógł ktoś – rzec by można…W sumie to rzec by można dużo więcej, no i stąd ten żenujący jak Osoby NSR komiks pisany Kapitan Panda pan da. Historia długa, dramatyczna i jednowymiarowa jak „osobowość” Wałęsy. No trudno Ludzie, musicie to czytać…Jak ktoś chce, może pomyśleć sobie że to wszystko nieprawda, albo że „ja taki nie jestem”…

Obyś taki nie był – tego Ci życzę! Niestety na tym łez padole istnieją osobnicy o dramatycznie nieskomplikowanej osobowości. I o nich właśnie jest ten komiks. Zapraszam na kolejny odcinek sensacyjnej opowieści z jedną wadą.

Niestety jej koniec jest mocno przewidywalny, aczkolwiek narrator postara się Wam to wszystko tak przedstawić, by było śmiesznie. Śmieszni jak klaun – można by dodać kolejny podtytuł…

Czytaj dalej

Kapitan Panda i Zasady – komiks pisany

PandaCzwartek jest tak samo dobry do czytania i pisania, jak i poniedziałek, czy niedziela na przykład, byle tylko każdy miał czas i okoliczności, by się takimi rozrywkami zajmować. To naprawdę komfort, zważywszy że przecież w tej i każdej chwili, są obok nas osobnicy którzy czegoś się obawiają, wisi nad nimi jakaś Nemesis nieujawnionej winy, nie śpią w nocy…Nie mogą więc spokojnie czytać, a pisać niektórzy nie za bardzo nawet potrafią. Także doceńcie to Czytelnicy po raz kolejny i choć w myślach pochylcie się ze współczuciem nad bohaterami tego komiksu pisanego Kapitan Panda pan da. Doceńcie że możecie całkiem na luzie czytać te dramatyczne i sensacyjne historie w kolejnych odcinkach. Z piwem w ręku, albo z kawą, delektować się i puszczać wodze fantazji, oraz rej wyobraźni…Książka naprawdę człowieka ubogaca i rozwija. W każdej sytuacji. Nawet w więzieniu, no ale tego nikomu nie życzymy, z tym że niestety niektórych życiowe wybory…Nie przedłużając; zapraszam na kolejny odcinek komiksu pod niepisanym i nieoficjalnym tytułem „Tak Nie Rób”:

Czytaj dalej

Kapitan Panda i Historyjki – komiks pisany

PandaGdyż śpi ktoś spokojnie, by inny ktoś zżerany strachem nie spał spocony; bo jeden prawdę mówi, a drugi nie; a ten chce, a ten nie chce, bo nie potrzebuje. Ile ludzi, tyle historii, a że jedno nad nami piętno grzechów, słabości, zaniechań i naszych małych, ludzkich ułomności, to może i z tego powodu zamyślcie się chwilę nad słabością ludzkich charakterów, w kolejnym odcinku tego grubą kreską pisanego komiksu Kapitan Panda pan da, którego postaci, być może świadomie są tak dramatycznie sprymitywizowane, bo przecież tacy ludzie w realnym życiu nie istnieją…!…Nie…? Heh, no cóż, zapraszam wytrwałych amokiem oczekiwania na kolejny odcinek, Czytelników, na kolejną odsłonę tej żenującej historii, która o tyle się naprawdę nie zdarzyła, o ile w sumie się jeszcze nie skończyła…Ale się skończy! Łapcie więc chwile ekstazy póki czas Ludzie, razem z naszymi nieskomplikowanymi bohaterami komiksu! Zapraszam! 🙂

Czytaj dalej

Wolność jest w nas, czyli odrzućmy postkomunistyczne, antypolskie „elity”.

ssoolliiKomuna wcale się nie skończyła w 1989, gdy Pani Szczepkowska powiedziała, że się skończyła…No właśnie – Pani powiedziała, Pan powiedział…

Komuna nawet się nie skończyła w 2015 roku, bo jak się okazało, przed Polską i Polakami było 5 lat morderczej walki z bardzo mocno zakorzenioną agenturą Niemiec i Rosji – w instytucjach, służbach, biznesie, popkulturze, tzw sztuce…mediach…

Sam narzekałem dlaczego wszystkie reformy nie są przeprowadzane, ale teraz już rozumiem; nie dało się zrobić wszystkiego od razu – ale dało się bardzo wiele przez te 5 lat!!! Bardzo wiele! Państwo odzyskało sterowność. Polska i Polacy odzyskali godność. Prowadzimy prawdziwą politykę zgodnie z naszą racją stanu. Fakt, nastąpiła polaryzacja, ale jaka…?

Czytaj dalej

Kapitan Panda i Głuchy Telefon – komiks pisany

PandaSłuchajcie; to nie jest tak, że świat Kapitana Panda to Wasz świat! Muszę to wprost powiedzieć, gdyż histeria czytelnicza ogarnia już cały świat, niczym pandemia covid!!!

Naprawdę rozumiem, że te patologiczne historie są pasjonujące, ale Ludzie – nie możecie się zamykać na świat i życie, czekać tylko i wyłącznie na nowy odcinek komiksu pisanego Kapitan Panda!!! Choć wiem że to wciąga niczym Chewbakka koks, ale musicie mieć dystans! Że życie nudne i nic się nie dzieje…Ludzie, nie dramatyzujcie, uwierzcie że wielu jest takich, którzy marzą o nudzie i monotonii…

Tak jak np. Kapitan Panda; jego życie to pasmo sensacyjnych historii niczym z filmów fantasy, czy o Jamesie Bondzie! Wieczny rollercoaster wymuszonych zachowań, zamilczeń, „przejęzyczeń”. Gonitwa zakłamywań, nerwowe wymiany zdań i beznamiętne odłączanie niewygodnych telefonów…Tak, z czasem praktycznie każda sytuacja staje się niewygodna – i tym się różni życie oszusta od życia normalnego człowieka…Czy warto więc być głównym bohaterem sensacyjnych opowiastek…? No widzicie, ale poczytać zawsze można, z tą świadomością, że się nic złego nie zrobiło. Zapraszam na kolejny odcinek tego trzymającego w napięciu niczym Maciek pod biurkiem, komiksu pisanego – Kapitan Panda pan da!

Czytaj dalej