Reedycja:’Bezrobotni i sfrustrowana młodzież’, 2011

Moi ‚archiwiści’ z antify, zachowali dla potomnych teksty z pierwszej odsłony ‚Ostatniej Kohorty’, za co jestem im wdzięczny. Bardzo sumienni ci ludzie – jako że nic innego w stanie zrobić nie są – siedzą na internecie i zajmują się ‚zbieraniem dowodów’ i donoszeniem…Cóż, powoli już nie mają gdzie donosić, ale kto raz konfidentem został…

W każdym razie ‚way back machine’ w lewackich łapkach, bardzo są dla mnie przydatne – Dziękuję wam Centrum Informacji Anarchistycznej!

Dziś wklejam tekst z 10 sierpnia 2011, traktujący ( już wtedy ) o zalewie Europy przez obcych, oraz całkowitym braku refleksji ze strony rządów i społeczeństw Zachodniej Europy…Jak wiemy, w Polsce istnieje naród, nie społeczeństwo…To dobrze, no nie…?

5 lat temu były zamieszki, dziś jest wojna…Co będzie za 5 lat…? Zapraszam do lektury:

Czytaj dalej

Reedycja: Faraon, rok 2011

Pragnę w tym miejscu podziękować lewakom, gdyż dzięki ich zabiegom i zapędom konfidenckim, okazało się ża moja stara strona została w części zachowana przez tzw. way back machine, a w związku z tym mogę Wam czasem dla urozmaicenia zaprezentować któryś z moich tekstów sprzed lat. Dziś i teraz, trochę o literaturze, a zarazem refleksja nad stanem ludzkiego ducha i naszych wzajemnych stosunków. Tekst z lipca 2011, a więc z czasów gdy bezczelni złodzieje i kolaboranci czuli się jeszcze całkowicie bezkarni – teraz jest inaczej.

…Choć generalnie i tak zawsze będzie tak samo: Prawda nie jest w modzie, bo jest trudna i wymaga odwagi, występek zaś – doraźnie łatwy, przyjemny – ma branie…

Tyle że prowadzi ku czeluści…

Dziękuję wam lewacy za bogate archiwum mojej starej strony, zapraszając ku lekturze:
Czytaj dalej

O twarzach, co z niejednego druta…

Minister Waszczykowski opowiedział dziś na posiedzeniu Sejmu, jaka jest rola Polski i miejsce w świecie. Nie były to żadne fantazje, wymysły, życzenia, a zwykła narracja adekwatna do sił, położenia, potencjału i wszystkich innych wartości naszej Ojczyzny. Taka jest Prawda, a jej wymowa pełna perspektyw i nadziei. Tak, pod warunkiem, że krajem i państwem nie rządzą mikrocefale z PO i innych renegackich frakcyjek, gdyż oni nie potrafią pojąć i wyobrazić sobie czegokolwiek, co nie zostało im powiedziane w Moskwie, lub Berlinie, ergo nie mają wyobraźni, co jest cechą ludzi ograniczonych…gdyż ich ogranicza 😉

Czytaj dalej

Dwa pytania o społeczeństwo i naród

Norwegowie są małym narodem spożywców baranich żeber, mają posępne natury, gdyż zamknięci przez stulecia w swoich fiordach i równie posępnych dolinach, całymi pokoleniami spoglądali w dym ogniska, osmalający ich twarze, tudzież rzeczone baranie żebra. Tak było od stuleci, a kolejne pokolenie z rodu Bjorna, posuwało kolejne Hildy drugiego stadła tej samej wioski. Praktycznie nie zmieniało się nic; barany na stokach jadły trawę, a Norwegowie jedli barany. Pewnie pędzili też jakiś alkohol, czemu się wcale nie dziwię, gdyż wytrzymać w takiej aurze na trzeźwo jest praktycznie niemożliwością.

Czytaj dalej

Szwedzi mają wszystko w dupie!

karlssonŚmieszna, homoseksualna i zniewieściała Europa Zachodnia pokrzykuje jeszcze o równości, tolerancji i postępie, nie zważając na to, iż łeb już ułożony ‚wygodnie’ na wyżłobionym od uderzeń topora pieńku. Nie wiadomo jak te pokrzykiwania traktować; czy starać się z nimi rozmawiać, tak by im wytłumaczyć i pomóc, czy adekwatnie traktować jak chorych psychicznie którymi są, czy oddzielić się murem, całkowicie odcinając od dogorywających osobników…?

Ja bym robił wszystko naraz, tzn.,

tłumaczył na forach politycznych, acz stanowczo i bez żadnej poprawnościowej nowomowy,

ignorował skowyty ewidentnie sfiksowanych środowisk zlewaczonych,

stanowczo budował siłę polskiej armii i służb, oraz procedury obronne na wypadek zagrożenia.

Tak też, sądzę postępuje polski rząd i dlatego wspieram go bezdyskusyjnie!

Czytaj dalej

Gdzie jest Gramsci…?

Odbudowa ( albo budowa ) projektu Międzymorze, jest tu jedyną opcją.

Tu, czyli w Europie, takiej jaka jeszcze istnieje.

Jest opcją jedyną, a nie żadną alternatywą, gdyż koniec łacińskiej cywilizacji na zachodzie kontynentu jest raczej nieuchronny. Warto i trzeba jeszcze rozmawiać z ‚instytucjami europejskimi’ – po to, by grać na czas; w tym zaś czasie budować przyszły sojusz, a może i coś większego niż sojusz…?

Dobro wspólne narodów, które ostały się w wierze i wartościach europejskich – czyli nacji środkowej i wschodniej Europy – jest pragnieniem utrzymania tychże wartości i umocnienia się w nich. Jak widzimy, zachód wybrał sobie inną drogę i chyba nie czas zastanawiać się, czy zrobił to świadomie, czy bezmyślnie.

Czytaj dalej

Cieszmy się Polską!

VIIIPIELUstawa o mediach podpisana przez Prezydenta, a więc ścierki zostaną wykopane z wizji i fonii – oby w podskokach i oby na margines, gdzie ich miejsce! Pragnę by ich status materialny znacznie się pogorszył, tak by poznali jak wygląda prawdziwe życie w Polsce…Status społeczny zaś ścierek ludzkich z telawizji, radia, itp., jest dla mnie ustalony od dawna – jest to szumowina.

Nieznośnym jest oglądanie np. TVP Info, a godzi to brutalnie w ludzkie poczucie przyzwoitości. Dziś rano znowu widziałem tam pysk Lewickiej, a potem bardzo długie wystąpienie złodzieja i deprawatora, niszczyciela polskości, niejakiego Owsiaka…czy jak tam ma on naprawdę na przezwisko…Te i wiele innych stałych wydarzeń z zakresu poniżania normalnych Polaków i naszej Ojczyzny, stają się powodem usunięcia robaków z mediów, mam nadzieję, że następnym etapem będzie rozliczenie ich.

Zbiór Zastrzeżony IPN…- Oby szybko! Przekłuć ten balon, wytruć robaki, posprzątać po ’25 latach wolności’.

Czytaj dalej

Szeroka i łatwa vs. wąska i trudna

KrzyżJeśli cokolwiek ma jeszcze sens, to ma sens w Polsce, ewentualnie na Węgrzech, lub ogólnie w naszym rejonie Europy. Mogę się mylić oczywiście, bo cuda mają miejsce, ale nie chcę na możliwości swojej pomyłki w tej kwestii, budować jakichś przesadnych nadziei. Ot, sprawa prosta – Europa upadła i legnie w gruzach.

Nie pierwszy raz zawali się cywilizacja, ale być może po raz ostatni…

Tu gdzie żyję nie mam czego szukać i rzeczywiście już nie szukam, czekam tylko na wypełnienie pewnych planów, by opuścić to cmentarzysko; Bóg Da, uda się. W świecie, w którym nie ma z kim gadać – bo prawo jest zbudowane na antywartościach, a kultura i mentalność oparte na porzuceniu Boga ( tak jest od stuleci – protestantyzm ) – w takim świecie traci sens wszelkie staranie i każde działanie nie ma sensu. Społeczeństwa ludzi bezwolnych ( a więc odczłowieczonych ) zmierzają ku bliskiej już zgubie, a pozycjonowanie się w takich zbiorowościach jest po prostu śmieszne.

Czytaj dalej