Polska jawi się dziś rzeczywistą wyspą przyzwoitości na tle i w środku oceanu zła, grzechu, kłamstwa i ohydnej manipulacji; jakie są domeną i treścią tzw. Zachodu. Piszę to bardziej wybiegając w przyszłość, acz już na podstawie codziennych wyborów Polaków, oraz wyborów parlamentarnych i innych, widać jakim jesteśmy narodem ( nie społeczeństwem ) i co jest dla nas ważne.
Pomimo lat kłamstwa właśnie, pogardy, sycenia kompleksów i ‚zwykłego’ zwalczania polskości; tych ’25 lat wolności’ – jakim to określeniem z butą i bezczelnością, posługiwali się, prawie aż do teraz namiestnicy obcych sił, tu w Polsce udający władzę polską.
Okazuje się, że zasługujemy na przyszłość, a Bóg Dał nam szansę, której już chyba nie dostanie Zachód.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.