Fragmenty i kontrowersje, czyli jak być autsajderem

Pisze się pisze, acz nie wiadomo kiedy i kto wyda; z różnych powodów, ale głównie z takiego, że na kompromisy nie chodzę. Nie zmienia to faktu, że w końcu wydam tę książkę, której wyraźną cechą będą samodzielnie sformułowane – zapewne dla wielu kontrowersyjne – wnioski…No cóż, tak już żyję odkąd pamiętam, praktycznie od przedszkola…Autsajder, życiowa rebelia. Niech sobie to każdy po swojemu zaadaptuje, a póki co zapraszam na dość obszerny fragment, z dość kluczowych wniosków, raczej końcowych…jak to zresztą wnioski mają do siebie 😉No tak, znowu jadę dygresją w kontrze do świata kretynów. “Zakańczam” więc, zapraszając. Czytajcie, choć przecież nie zrozumiecie tego świata o którym piszę…

Czytaj dalej

Wsadź sobie a będziesz spełniony/a

Wypomadowany pedryl zaczesuje sobie pukiel włosów na czoło w reklamie szamponu dla mężczyzn (sic!); śmieje się niby zalotnie i coś mówi o dołeczkach na brodzie…ale mi się wydaje że ma on po prostu rozjechanego anusa…

Stary kłamca i komunistyczny prostytut, były aktor z czasów PRL, podnóżek sowietów terroryzujących Polskę – tenże nieskomplikowanej konstrukcji człowiek, namawia mnie bym założył lokatę w niemieckim banku i wziął kredyt, a wszystko będzie dobrze i wtedy będę fajny, nowoczesny, będę miał czipa w głowie i cipę na twarzy – zaś stadko równie zalotnie uśmiechniętych, młodych i atrakcyjnych kobiet zawsze będzie się wokół mnie kręcić.

Na pewno posłucham…

Czytaj dalej