Patrzę na zło, które mnie otacza, a jest też przecież we mnie. Muszę mieć świadomość i mam świadomość. Nie ucieknę przed nią, nie jestem jakimś tchórzem – pięknoduchem, jakich wielu…Ekolodzy, pseudo artyści, pseudo działacze…Wszystko za kasę i przyjemności…
Śmieszne, puste, nic niewarte…masowe.
Jakie są korzenie zła i skąd ono pochodzi; tego ludzie nie chcą wiedzieć, bo i w nic nie wierzą. Nic nie widzą, jak w piosence Ryśka Riedla…Lunatycy…
Niektórzy polscy sportowcy na Igrzyskach Olimpijskich w Rio, chyba zostali zaatakowani przez wirus Zica powodujący ciężkogłowie, uniemożliwiające osiąganie wysokich wyników.
Nasze państwo jest nasze, co widać; także i w świecie medialnym, który ponoć nie istnieje…Tyle, że skąd mamy mieć pewność, co naprawdę istnieje, kierując się jedynie naszymi, ułomnymi i ograniczonymi zmysłami…?
Mniejsza o metafizykę; świat, który widać w różnych wymiarach, taki jest, że emanuje nam przed oczami poprzez media i w tym sensie dziś ( znowu ) mocno skonstatowałem, iż ‚tu zaszła zmiana’ – że zacytuję poetką.
Wczoraj, po wyjściu z kościoła bardzo blisko bramy, stał jakiś niebiały i rozmawiał głośno przez telefon spacerując w tę i z powrotem. W związku z tym, że każdy niebiały jest dla mnie podejrzany, po minięciu go, odwróciłem się jeszcze, by stwierdzić, czy czasem nie potrzeba go uspokoić…
Lub powiem inaczej – czy przypadkiem, nie wyciąga on spod bluzy noża, pistoletu, czy bomby.
Mój kolega się zdziwił tym zachowaniem, ale ja wiem, że ci co zostali zamordowani przez muzułmanów w Zachodniej Europie, też na pewno byli zdziwieni i się nie spodziewali. Ja się spodziewam.
Póki tu jeszcze mieszkam, mam zamiar nie dać się zaszlachtować, dlatego w ogrodniczym sklepie zakupię dziś maczetę…Wiem, że powinienem się modlić i czynię to, a jednak proste środki obrony i zapobiegania, także przychodzą mi do głowy; jak mówię – ci co już nie żyją, też się nie spodziewali.
Polska historia jest zdeterminowana organiczną potrzebą wolności, ale dlaczego…?
Z jakiego powodu dzieje się tak, że na świecie żyją narody podłe, nijakie, takie sobie,…tzw. społeczeństwa, plemiona; oraz te niosące swym bytem jakieś przesłanie głębsze…?
…Chyba (sic!) z powodu istnienia Dobra i zła – w sensie metafizycznym generalnie.
Szczególnie zaś pisząc – z powodu Jezusa Chrystusa, oraz Boskiego Planu Zbawienia dla wszystkich.
Ostatnia Kohorta 