Nocną bramą, zmęczeniem, padającym deszczem i przypadkowością ( choć przypadków nie ma! ) trafiamy w ten deszcz do spelunki, w której są i tańczące dziwki i podpite żuliki i chłopaki z ekipy. Zaraz na wejściu spotykamy Tadka z Firmy, z którym wymieniamy trochę spostrzeżeń, a właściwie natchnień związanych z tym dniem, który mija, a wydawać mógł się tak długi jak tydzień. Tak pełen wrażeń, pozytywów, przeżyć. Dopiero na koniec tego dnia okazuje się, czym on był i w czym braliśmy udział. Rozmowy, wymiana zdań. Schodząc schodami do piwnicy lokalu, przy stoliku znajdujemy ks. Wąsowicza i resztę ekipy ‚faszystowskiej’…
Życie czasem nie jest jednoznaczne, bo widzimy też normalne, tańczące dziewczyny…w bluzach Better Dead Than Red :)…Skoro jest się żywym i nie czerwonym, można też i rozerwać się czasem prawda…?
Pijemy piwo, jesteśmy normalni – ale przecież też jesteśmy ‚kibolami’, ‚faszystami’, ‚terrorystami’, więc na pewno gwałcimy, mordujemy, ‚dealujemy’, kradniemy.
I na pewno nie stać nas na trzygodzinną rozmowę o Akcie Zawierzenia Ojczyzny Królowej Polski przez kibiców – który to akt miał miejsce podczas VI Pielgrzymki Kibiców do Jasnej Góry.
Miała miejsce też taka rozmowa, która nas ubogaciła…I tylko nie było przy niej ‚dziennikarzy’ TVN, by pokazać ‚normalnym ludziom’. Ci ‚normalni’ zostaną więc być może przy swojej wizji rzeczywistości. Świat – a przede wszystkim Polskę, zmieniać będziemy my, trudno. Nie musi nas być miliony, tysiące wystarczą. Polscy Kibice Zawierzyli i jest to akt Historii i religijny!
Tak jak powiedział ks. Wąsowicz podczas kazania – zawsze gdy Polacy zawierzali losy Ojczyzny Królowej Polski, zawsze wtedy wygrywali!
I teraz tak będzie i na pewno! Bo Wiara i determinacja są wielkie. Na tyle potężne, iż niosą się po murach Jasnej Góry wielokrotnie w ciągu dnia i dzieje się to w sposób ‚zorganizowanie’ spontaniczny – po prostu wszyscy czujemy że:
BÓG, HONOR I OJCZYZNA!!!
CHWAŁA BOHATEROM!!!
RAZ SIERPEM, RAZ MŁOTEM…!!!
A NA DRZEWACH ZAMIAST LIŚCI…!!!
Te słowa nie raz brzmiały, do tego stopnia, że doświadczony i twardy prelegent, od lat walczący z tym podłym kłamstwem drugiej komuny – czyli Leszek Żebrowski – wzruszył się na dźwięk Cześć i Chwała Bohaterom, płynący z tysięcy gardeł, co przyznał.
Każdy się tam wzruszał, bo Prawda jest wzruszająca. Prawda jest doznaniem obecności Boga i Jego Praw, a ludzie przecież chcą Prawdy i Dobra, a nie zła i kłamstwa, jakim truje się dziś Polaków.
Trzeba przyznać że wzięliśmy udział w czymś nadprzyrodzonym i nie z tego świata, czego centrum i najważniejszym elementem była Msza.
Wspomniany już wcześniej ks. Wąsowicz ( powiedzmy że będę tytułować ks. W – żeby było bardziej ‚kryminalnie’ i ‚faszystowsko’ ;), wygłosił kazanie, do którego się przygotował…ale ja myślę, że to Królowa Przygotowała księdza do tego, a nas Przygotowała do aktu, który miał miejsce.
Cytowane w przemowie inne kazanie, to kapelana Powstania Warszawskiego, z sierpnia 1944, w którym padły słowa:
Sprawa Polska – Sprawa Boga,
bardzo jasno wybrzmiały w naszych sercach, przedstawiając konieczność przeciwstawienia się złu, walki z nim!
W kazaniu z Powstania mowa była o tym, że nie możemy rzucić karabinem o bruk w obliczu tak okrutnego i piekielnego zła!
…W ogóle nie można ‚rzucać karabinem o bruk’, a teraz zło ma swoje dużo bardziej rozwinięte formy i charakter światopoglądowego przymusu, przemocy pseudo państwa i milicyjnej.
Ksiądz W. użył też słów: Walczcie z ufnością, opisując nam dzisiejszą konieczność walki ze złem…w nas samych i w świecie otaczającym.
Walki z dwoma wrogami Dobra i Miłości, jacy od stuleci usiłują zabić Polską Wolność i wszelką przyzwoitość. Są to wrogowie państwowi, ale też cywilizacyjni, duchowo ustawieni po przeciwnej stronie. To jest wybór pomiędzy Dobrem i złem.
Polska jest Rycerzem Chrystusa, a Polski Mesjanizm jest faktem bez dwóch zdań! Dosłownie i każdego dnia, walczymy O Wolność Naszą i Waszą ( tak jak wrogowie zawsze Wolność zwalczali! ), o Krzyż, o Dobro i przyzwoitość. Przeciwko degeneracji i dewiacji, przeciwko kłamstwu. Rozumie to Armia Kibiców, a wzorami uwielbianymi ponad wszystko, są Rotmistrz, Inka, Zapora i Inni!
Walczcie z ufnością! – tak jak walczyli Powstańcy Warszawscy, bo to na Ich cześć i chwałę narodowego zrywu, hasłem przewodnim Pielgrzymki było: Chwała Prawdziwym Zwycięzcom!
Cała zaś Pielgrzymka, hołdem dla Powstania w roku jego okrągłej Rocznicy.
Całą spędziliśmy na Jasnej Górze, nigdzie się nie ruszając, bo wszystkie jej części zostały tam właśnie zaplanowane. Wobec jeżdżących po mieście kabaryn, zamknęliśmy się w stolicy Królowej, Jej Zawierzając…choć przyznać trzeba że to zamknięcie miało charakter otwarty – nie czuliśmy się oblężeni, wręcz przeciwnie! To my zaraz pójdziemy w Polskę z tym przesłaniem i to nas obawiają się kłamcy i wrogowie.
Taki właśnie wydźwięk miało mieć i miało, kazanie księdza W. który dodatkowo i na samym początku, zwrócił się do każdego personalnie z zapytaniem: Po co tu przyszedłeś?
Mającym być zaproszeniem do rozwinięcia swojej Wiary, świadomości tej Wiary i jej potrzeby. Myślę że młodzi ludzie nie mają z tym problemu, a powodem do dumy i wzruszenia jest właśnie siła tej Wiary w Chrystusa, jaka napędza nas do życia i daje odwagę.
Walczcie z ufnością! – Amen!
Zadziwiający i uroczysty, historyczny i wzruszający, Akt Zawierzenia losów Ojczyzny Matce Boskiej, Królowej Polski, miał miejsce pod koniec Mszy i nikt nie ma wątpliwości, stojąc, klęcząc przed Obrazem, że Ona Słucha Swych poddanych, których Sama wybrała!
Uniesione w górę ręce i szaliki. Słowo: Zawierzamy, wypowiadane w intencjach Ojczyzny i Hymn odśpiewany na koniec w całości.
…Kto czuł i chciał, mógł w swych własnych intencjach na kolanach przejść przed Obliczem Królowej.
Akt Zawierzenia, niechaj od teraz dzieje się codziennie w sercu każdego z nas. Niechaj rozleje się na cały naród, bo zawsze gdy do tego dochodziło, wygrywaliśmy!
Kolejne dwie części naszego spotkania, miały charakter edukacyjny ale i solidarnościowy – bo przecież nadal byliśmy tam razem i wspólnie jednoczyliśmy się w Prawdzie,
Tę Prawdę ( niewygodną dla zdrajców ), w bardzo piękny sposób przedstawił nam Leszek Żebrowski w swoim wykładzie na temat Powstania i wydarzeń mających z nim związek. Cała Prawda wobec całego kłamstwa – tak mogę krótko opisać cały sens jego wypowiedzi. A przedstawienie faktu historycznych zakłamań i obelg, zbrodni i okrucieństw, pokazanie obrzydliwości i szatańskiego charakteru sowieckiego bolszewizmu i hitleryzmu, były treścią wykładu – za który prelegent, po krótkiej chwili ciszy, usłyszał zwycięskie i spontaniczne, mocne jak grom z jasnego Nieba: CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!!!
Potem stwierdzając, że tak wielkiego audytorium jeszcze nie miał, tak reagującego!
Tak jak i żaden inny naród nie ma takiej Historii jak Polska!
Tę Historię, odkrywamy teraz wspólnie i razem Ją ożywiamy – Ku Czci i Chwale Bohaterów i na pohybel, na śmierć wrogom Ojczyzny!
Wszystko tego dnia, od jego początku aż do późnej nocy, było niezwykłe! Nawet fakt, że na wałach Jasnej Góry ustawiono rusztowania do remontu. Nawet to, gdyż okazało się, że bez tych rusztowań nie dalibyśmy rady ukazać Królowej wszystkich naszych flag i transparentów, jakie przygotowaliśmy ku Chwale Ojczyzny, Której Ona przewodzi.
Całe wały i płot przy błoniach, ukazały Polsce sztandary Armii Kibiców – jedynej Armii, którą Polska teraz posiada. Ta Armia zawierzyła Ojczyznę Królowej, więc to nie my mamy się bać!
Kulminacyjną wizualnie częścią, była oprawa w setkach stroboskopów i rac. Ku Chwale Powstania i ku Pamięci. Hymn Narodowy. Blask naszej jedności, która stworzona jest przecież przez Prawdę i w oporze przeciwko kłamliwemu złu!
…O którym tak żarliwie opowiadał później Tadek z Firmy podczas koncertu, który także był niezwykły, bowiem pierwszy hip hopowy ( i chyba w ogóle pierwszy jakiś popkulturowy ) jaki miał miejsce na Jasnej Górze! To samo w sobie, już jest niezwykłe. Widok zaś rodziców – kibiców z małymi dziećmi, które słuchały o naszej Historii z ust Tadka…jest zapowiedzią klęski tych którzy plują na Ojczyznę i kłamią.
Szacunek wielki dla człowieka, który potrafi w tak żarliwy sposób, mówić o naszej Historii, nie oddzielając Jej sztucznie od problemów teraźniejszości.
Tadek i jego Niewygodna Prawda, są naprawdę niewygodne dla zdrajców i resortowych dzieci, ale i pętla na szyi szubrawcy, wygodna być nie musi.
Wszystko zostało powiedziane. Wici poszło w Polskę:
Walczcie z ufnością.
Sprawa Polska – Sprawa Boga.
Chwała Prawdziwym Zwycięzcom!
Nie ten zwycięzcą, kto bezkarny i nie ten bogaty kto posiada złoto – a ten kto w imię Wolności, Miłości, Dobra, podnosi karabin z bruku i do walki staje.
Nie ten święty kto tylko rozmodlony, a ten kto słowem i czynem broni Prawdy.
Po co tu przyszedłeś…?
Teraz rozumiesz więcej…!
Goły
P.S.
Nieoficjalne spotkanie w lokalu/spelunce jakie miało miejsce już bardzo późnym wieczorem/nocą, dla mnie osobiście było także niezwykłe, gdyż przekonałem się, iż moje wewnętrzne przekonanie i intencja zostały wysłuchane!
Szczegóły zna Królowa Polski i pewien Ksiądz 🙂
Ostatnia Kohorta 